Marketing dla motoryzacji.
Marketing dla motoryzacji
W poprzedniej części skupiliśmy się na sile zdjęć w ogłoszeniach. Dziś czas przyjrzeć się równie istotnemu elementowi jakim jest opis. Tekst, który często bywa niedoceniany, a to właśnie on potrafi sprzedać nasz produkt szybciej niż konkurencja.
Nie ma się co oszukiwać. W dobie scrollowania na autopilocie, gdzie przeciętny użytkownik spędza na ogłoszeniu tyle co wyborcy na programie polityków przed wyborami, tekst musi złapać uwagę od pierwszego zdania. Klient chce konkretu. Tu i teraz. W idealnym świecie przeczytałby cały opis od A do Z, ale w rzeczywistości czyta nagłówki pierwsze zdanie i... już klika dalej.
Co to oznacza dla sprzedającego? Twój opis musi być jak espresso a najlepiej ristretto! Czyli samo gęste w najkrótszej możliwej formie.
"Samochód w stanie idealnym. Wszystko wymienione. Bez wkładu. Polecam."
Brzmi znajomo? Taki opis można skopiować i wkleić do tysiąca innych ogłoszeń. Nie mówi nic konkretnego nie buduje zaufania i nie przyciąga uwagi. W dodatku słowa jak "ideał" bez pokrycia budzą podejrzenia zamiast ciekawości.
"Sprzedam auto. Cena do negocjacji. Nie odpowiadam na głupie pytania."
Agresywny ton i brak informacji to czerwona flaga. Zamiast negocjować klient po prostu zamknie ogłoszenie.
"Sprzedaję prywatnie zadbanego Opla Astrę z 2017 roku. Kupiony w polskim salonie przeze mnie w 2018. Regularnie serwisowany – ostatni przegląd 2 miesiące temu. W zestawie dwa komplety kół i faktury potwierdzające naprawy. Idealny na dojazdy do pracy i rodzinne wypady. Nie był używany w pracy kurierskiej ani jako auto flotowe."
Taki opis mówi językiem korzyści. Daje poczucie transparentności. Pokazuje właściciela jako wiarygodnego sprzedawcę. A co najważniejsze nie jest przytłaczający a jednocześnie zawiera wszystko co trzeba. Tyle i aż tyle!
Zacznij od konkretu. Marka rok przebieg i pochodzenie
Napisz szczerze o stanie technicznym ale unikaj słów które brzmią jak pusty slogan
Dodaj kilka słów o użytkowaniu (jeśli był użytkowany). Klient chce wiedzieć czy był to wóz rodzinny czy narzędzie pracy
Zakończ zgrabnym podsumowaniem i zaproszeniem do kontaktu, nie zniechęcaj to nigdy nie pomaga.
Właśnie dlatego warto:
Zastosować wypunktowanie. Ludzie szybciej przyswajają informacje w formie listy i zawsze łatwiej wrócić do ważnych kwestii.
Wyróżniać słowa kluczowe wielkimi literami (ale nie krzyczeć całym zdaniem)
Dodać jeden wyróżniający się zwrot który zostanie w głowie. Na przykład "auto pachnie jeszcze nowością" albo "silnik pracuje jak szwajcarski zegarek na kołach" - Chociaż tego ostatniego sloganu nie jestem największym fanem, ale wiem, że działa.
Nasz mózg codziennie przetwarza tysiące bodźców. Klient zanim kliknie w ogłoszenie już ocenił zdjęcie i cenę. Opis to Twoja ostatnia szansa by zatrzymać go na kilka sekund dłużej. Wykorzystaj ten czas dobrze. Jeśli nie masz pomysłu, zastanów się, jakie ogłoszenie, które przeglądałeś przykuło Twoją uwagę, co Cię zaciekawiło a co było nietuzinkowe i zostałeś tam z czystej ciekawości... Nie ma idealnej drogi, dlatego najlepszą metodą jest próbować i weryfikować efekty naszych działań.
Nowoczesne narzędzia oparte o sztuczną inteligencję pomagają pisać opisy które są lepsze niż 90 procent tych na rynku. Ale uwaga. To nadal Ty jako sprzedawca odpowiadasz za treść. AI nie widziało Twojego pojazdu nie jeździło nim i nie wie że raz był w Niemczech na nartach i wrócił bez zadrapania. Używaj narzędzi jako wsparcia ale zachowaj ludzki ton i autentyczność, buduj zaufanie prawdziwymi informacjami i emocjami.
Prawdziwa treść przyciąga, autentyczność buduje zaufanie. A dobrze napisany opis może sprawić że klient zadzwoni jeszcze zanim doczyta do końca. Profesjonalna prezentacja produktu to sztuka która zaczyna się od pierwszego zdania i kończy... podpisaną umową kupna sprzedaży.
Autor
Paweł Szurek
Menu
Przydatne informacje
Social media
Ta strona została stworzona przez Masylant sp. z.o.o. - chcesz podobną? Zgłoś się do nas.